Od połowy czerwca postanowiłem (znowu) zrzucić mój brzuch.
Punkt wyjściowy: 94,5 cm obwód brzucha.
Waga: 82 kg przy 185cm wzrostu
Tym razem zmiana taktyki, zamiast głodówek po (1000-1200 kalorii) 1600-1800 kalorii czyli tyle ile potrzebuje mój organizm, dla samego funkcjonowania ( tzn. jakbym leżał 24 godziny w łóżku i nic nie robił )
Dieta: białka około 160 gram, tłuszcze około 60-80 gram i węgli około 100 w dni treningowe 150 gram. Do tego witamina D3,magnez,kreatyna,białko w proszku.
Mam Mi band 2, dziennie staram robić co najmniej 10 000 kroków. Do tego co drugi dzień trening siłowy ( przytargalem z piwnicy moja zapomnianą ławkę, hantle i długą sztangę. )
Robię 3-4 serie po 6-10 powtórzeń z " ciężkimi" ciężarami ( oczywiście te "ciężkie "ciężary są tylko ciężkie dla mnie ,dla innych są pewnie śmiechu warte )
Wracając do tematu, w maju byłem operowany na gardle wycięli mi migdałki i trochę zbędnej skóry. Cztery tygodnie nie mogłem podnosić dużych ciężarów, jadłem naprawdę mało ,miałem kłopoty z przełykaniem do tego bóle w nocy. Tak licząc jadłem koło 1000-1500 kalorii. Co ciekawe, na brzuchu nie wiele się zmieniło, schudłem jakieś 2 kilo, jedynie co zniknęło to resztki mięśni na ręce i na nogach.Tak to jest jak się chudnie z dużym deficytem i mała ilości białka w diecie, do tego bez ćwiczeń. Od początku czerwca powrót do normalnego jedzenia, i koło 15 czerwca powrót do mojej wagi z przed operacji, tak samo wymiary brzucha.
Pierwsze dwa tygodnie ćwiczeń z ciężarami to była czysta frustracja, brak kondycji, zamiast ja te ciężary podnosić, one podnosiły mną.Trzeci tydzień powoli zwiększam ciężary i mała zmiana obwodu brzucha. Z każdym tygodniem poprawa, ciężar w górę brzuch w dół.
Postawiłem sobie datę 25 sierpnia jako taką datę kontrolna tych około 10 tygodni walki z nadwagą na brzuchu ( według BMI nie miałem nadwagi,mimo brzucha jak bęben ;) ).
Dlaczego wybrałem taką strategię diety i ćwiczeń?
Mam takie szczęście że mogę wykorzystać coś co się nazywa Body Recomposition. Czyli spalić tłuszcz do tego zwiększyć masę miesni.Jako że jestem osobą mającą tłuszcz w granicach 20%+ do tego nigdy na poważnie nie podnosiłem ciężarów ,mogę właśnie użyć Body Recomposition.
W skrócie o co chodzi : dostarczając organizmowi kalorii na małym deficycie do tego dużo białka do budowy mięśni, można niejako na organizmie wymusić spalanie tłuszczu i budowy masy mięśniowej.
Nie ma się co oszukiwać, na takiej diecie nie zbuduje się dużo mięśni.Czytalem na temat, w USA,przeprowadzono tam studia właśnie na temat Body Recomposition i wynik był taki że na około 5kg utraconej tkanki tłuszczowej ochotnicy biorący udział w studiach zyskali 1kg masy mięśniowej.
Koło 25 sierpnia wrzucę post z wymiarami początkowymi i końcowymi,parę zdań na temat tego eksperymentu i może foty porownujace brzuch przed i po.
Ps.sorry za to że użyłem tak często słowa: białko ,białka itd
#dieta #odchudzanie #silownia #brzuch #sport